W tym roku Polacy rozpakują prezenty w… Internecie

prezenty

Tegoroczne święta będą inne niż dotychczas, także w kontekście prezentów. Część z rodzin zrezygnuje z obdarowywania się, zwłaszcza że spotkania w rodzinnym gronie będą również ograniczone. Pozostali dopasują się do obecnej sytuacji, zamówią upominki w Internecie lub podarują prezenty, które… można rozpakować online: elektroniczne vouchery na pobyty wypoczynkowe, zabiegi relaksacyjne, kursy i szkolenia, które można zrealizować w dowolnym terminie. Wśród tych ostatnich będą królować też e-bilety na przedstawienia i koncerty odbywające się online lub talony na zakupy w sieci.

Z najnowszego raportu „E-commerce i fintechy. System naczyń połączonych” opublikowanego w listopadzie 2020 przez 300Research wynika, że branża e-commerce przeżywa właśnie złotą erę niesłabnących wzrostów. Aż 2/3 Europejczyków korzysta z zakupów w sieci częściej niż przed pandemią, a spora część osób, które zaczęły kupować online dopiero w czasie pandemii, już dziś deklaruje, że będzie to robić po jej zakończeniu. [1] Kapitalizacja Amazona, czyli największej amerykańskiej firmy e-commerce jest w tej chwili pięciokrotnie wyższa od kapitalizacji największego banku w USA, a więc JP Morgan. Wartość e-commerce w Chinach przekroczyła 2 biliony dolarów, co stanowi połowę światowych obrotów online.

– Polacy coraz chętniej kupowali przez Internet jeszcze przed pandemią, ale ten rok znacznie przyspieszył rozwój sektora e-commerce. Polska jest na liście rynków europejskich, które w tym roku rosły najbardziej dynamicznie – mówi Katarzyna Jóźwik, Dyrektor Generalna Smartney. Fintech, którym zarządza Katarzyna Jóźwik właśnie zaczął współpracę z operatorem Blue Media. Jej efektem jest nowy, dedykowany produkt, dzięki któremu klienci kupujący w Internecie mogą zapłacić za swoje zakupy później lub w ratach. Jeśli spłacą kwotę w ciągu 30 dni, to nie poniosą żadnych kosztów pożyczki. Po tym terminie będą mogli spłacić zobowiązanie w ratach.

Świąteczny szał zakupowy zaczął się od Black Friday

Mówi się, że Black Friday, czyli dzień specjalnych okazji cenowych, który przypada na ostatni piątek listopada jest uznawany za początek zakupowej gorączki świątecznej. Z najnowszego badania firmy doradczej Deloitte „Zakupy Świąteczne 2020” wynika, że Polacy mieli zamiar wydać tego dnia 16 proc. budżetu świątecznego. Zakupy robili w sieci oraz stacjonarnie. Wśród podarunków, które rodacy najchętniej wybierają w tym roku na prezenty dla najbliższych królują: drobne AGD, akcesoria elektroniczne, drony, laptopy, smartfony, konsole, kosmetyki, książki, perfumy, planszówki, czy artykuły sportowe.[2] – Podczas świątecznych zakupów zawsze liczył się czas i wygoda, dlatego wiele osób już wcześniej kupowało prezenty wprost z domowej kanapy. W tym roku dodatkowo liczy się też bezpieczeństwo, swoje i bliskich, a liczba osób robiących świąteczne zakupy w Internecie wciąż rośnie. To właśnie dlatego rośnie też rola pożyczania online. Zdarza się, że na świąteczne wydatki potrzebna jest pożyczka. Jeśli jest ona dostępna w sieci, proces jest szybki, prosty i transparentny, a klient dostaje finansowanie bez formalności to dodatkowy atut – mówi Katarzyna Jóźwik ze Smartney. – Nie oznacza to oczywiście, że decyzja o zaciągnięciu pożyczki powinna być również podejmowana szybko. Wręcz przeciwnie – dodaje.

Finansowanie zakupów w e-commerce powinno być dopasowane do potrzeb

Z raportu „E-commerce i fintechy” wynika, że 74 proc. klientów robiących zakupy w sieci narzeka na to, że zarówno treści jak i oferta nie są do nich dopasowane.[3] O personalizacji mówi się już nie tylko w kontekście upodobań preferencji klienta oraz tego jak zachowywał się wcześniej na stronie. Personalizacja powinna dotyczyć też form płatności, a tych może być wiele. – Innowacyjne firmy zawsze chcą być tam, gdzie ich klienci, ale dziś samo bycie już nie wystarcza. Trzeba być w danym miejscu, ale z dopasowaną ofertą i to jest klucz do sukcesu. W naszej ofercie dotychczas królowały kredyty konsumenckie, a teraz wchodzimy w finansowanie zakupów w e-commerce. Każdy konsument ma bowiem inne zwyczaje finansowe, inne możliwości budżetowe i inne preferencje co do form płatności – podsumowuje Katarzyna Jóźwik ze Smartney.

Polecane

Dodaj komentarz